niedziela, 31 lipca 2011

Wakacyjnie


“Morze, z każdą chwilą nieprzewidywalne,
tajemnicze w każdej fali i każdym porywie wiatru.
Dające nam niezapomniane wrażenia, emocje, wyciszenie,
zmuszające do refleksji na temat przemijania.
Uzmysławiające naszą małość we wszechświecie...
ale dające też siłę, by łatwiej było sprostać wymaganiom współczesnego świata...”  

Elżbieta Waszczuk



W dzień biały morze śpiewa, szepce i szeleści,
Samemu sobie jeno gwarząc opowieści.



Kto się w nie wsłucha, słyszy w jego dziwnym szumie
Dalekie, tajne głosy, których nie rozumie.


Ale po nocy ciemnej, wśród pomrocznej głuszy
Morze prawi wybranym o swej wielkiej duszy.



I kto w swej piersi prawdom nieznanym nie przeczy,
Umiejąc słuchać głosów niewidzialnych rzeczy,
I samotnością łaskę swej jawie wysłuży,
Temu morze się zwierza, wieści, z duszy wróży,
Iż, utopiony sercem w oszołomnej pieśni,
W zachwycie najpiękniejszą bezsenną noc prześni.



A gdy upojonemu wiedzą w morskim wietrze
Z oczarowań zawrotnych powieki świt przetrze,
Co złotą obietnicą słońca się uśmiecha:
Ujrzy, jak łowiąc nocy pierzchającej echa
Wypływają z dniejących wód tajnej głębiny
W sen o pieśni Ariona wsłuchane delfiny.

Wiesci morza /Staff Leopold/