"Spokojne, nieskończone morze
Wiatr je w faliste smugi orze,
Z poza skrzesanej prosto skały
Na słońce pędzi żagiel biały
I z za bezkresu wodnej toni
Białych obłoków stada goni
I ku mnie po tym wód bezkresie,
Prócz zapomnienia, wszystko niesie."
Wiatr je w faliste smugi orze,
Z poza skrzesanej prosto skały
Na słońce pędzi żagiel biały
I z za bezkresu wodnej toni
Białych obłoków stada goni
I ku mnie po tym wód bezkresie,
Prócz zapomnienia, wszystko niesie."
Bałtyku mój kochany, którz twemu pieknu zaprzeczy?
Jak dobrze, że jesteś. A jak Bałtyk w Twoim obiektywie nabrał piękności! Czy to na pewno nasze morze? Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuń